Na zewnątrz robi się coraz cieplej, ubierany na siebie coraz mniej ubrań, zaczynamy pokazywać coraz więcej ciała, a to oznacza, że jeżeli chcesz poprawić swoją sylwetkę do lata to nie ma co zwlekać- to Twój ostatni dzwonek!
W tym tygodniu skupiłam się głównie na brzuchu i pośladkach. W poniedziałek pierwszy raz spróbowałam tego i tego treningu z Ewą Chodakowska. Powiem Wam tylko jedno POLECAM! Poślady pieką, więc i efekty też będą! :) We wtorek spokojnie - rowerek stacjonarny.
W środę zrobiłam ten trening, polecam ALE dla lepszych efektów z obciążeniem. Sama wychodzę z założenia, że jak już poświęcam te 30-40 minut na trening, a dam radę z ciężarkami to je biorę i pracuję porządnie. Dołożyłam sobie 2 kg hantelki (zakupione w Biedronce- są świetne!) i dałam radę zrobić tylko 2 serie, ale za to jakie! Im większe wyzwanie, tym większe efekty!
Moje ulubione ćwiczenia na brzuch z Natalią Gacką i dodatkowo trening ud i pośladków z wykorzystaniem piłki (moje przykładowe ćwiczenia z piłką możecie podejrzeć w pozytywnym poniedziałku 4) . Lubię tą trenerkę i Wam też radzę ją polubić, bo ćwiczenia, które przedstawia na you tubie są warte zwrócenia uwagi.
Poczuliście już wiosnę? Zaczęliście biegać, czy biegacie regularnie? :) Ja co prawda zimowałam w domu i wybierałam te treningi, gdzie nie trzeba wystawiać nosa poza mieszkanie, ale teraz w końcu mogę powrócić do biegania i na pewno, w planie treningowym wezmę pod uwagę 30 minut truchtu w moich rozpiskach. Na zewnątrz jest już tak pięknie, powietrze takie wiosenne i świeże, że ja sobie zwyczajnie nie wyobrażam nie iść pobiegać :) Też tak na Was działa na wczesna wiosna? :)
Pozdrawiam, Kasia.
Zaczęłaś biegać beze mnie??? M
OdpowiedzUsuńHa! Tak mnie właśnie coś tknęło, że realizujesz nowe wyzwanie ;)
OdpowiedzUsuńJak widzę Ty masz świetne warunki do biegania! Bieganie w lesie, a przy trasie szybkiego ruchu to co innego (a widuje koło siebie takich biegaczy).
Dla mnie cardio to ciągle wyzwanie...