Buty, buty, buuuuty! :) To one odgrywają dzisiaj główną rolę. Nie dość, że wyglądają bosko, to jak na taki obcas są bardzo wygodne i na dodatek zapłaciłam za nie aż 22 zł w second handzie (nowiutkie, jeszcze z metką) ;). A jak spojrzałam na rozmiar i zobaczyłam nr 38, głos w mojej głowie wręcz krzyczał "NIE MOŻESZ ICH ZOSTAWIĆ!" wiec wzięłam, ;).
Do tego ciepły sweter, zwykłe jeansy i płaszcz (ten też kupiony w ciuszku i również za "ogromne" pieniądze, bo aż 8 zł).
sweter / sweater – Reserved
trousers / spodnie – no name
płaszcz / coat – SH
shoes / buty – SH
naszyjnik / necklace – House
Bo do zdjęć trzeba umieć pozować :D
Wow, 22 zł :) No i właśnie SH bardzo mi tutaj w Hiszpanii brakuje...Gdzieś tam w Barcelonie, czy Madrycie na pewno są, ale nie u mnie...Już zapomniałam, jaka to przyjemność szperać w poszukiwaniu takich perełek, ja te buty...
OdpowiedzUsuńTo właśnie uwielbiam w SH, że można znaleźć całkiem dobre rzeczy za niewielką cenę :)
Usuńśliczne buty :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńButki fajnie dopełniają look - sprawiają, że nie jest on nudny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
mam taki sam naszyjnik w jednej ze stylizacji:)zapraszam http://ladyisfashion.blogspot.com
OdpowiedzUsuń