Jednym z moich noworocznych postanowień miało być zacząć w końcu eksperymentować kulinarnie. Do tej pory moje śniadania, obiady i kolacje były nudne, tradycyjne, bez szaleństw. Czas to zmienić. Muszę przestać bać się łączyć nowe rzeczy ze sobą.
Już wam kiedyś pisałam we wpisie: śniadania - dlaczego są takie ważne?, że szczególną uwagę należy zwrócić na to, aby pierwszy posiłek był sycący i dostarczał dużo energii o poranku. Rano nasz metabolizm pracuje najszybciej i dlatego powinnyśmy mu dać "dużego kopa" na start, a jeżeli nie podjadamy wieczór wcześniej przed samym snem to po przebudzeniu, pierwsze o czym pomyślimy to o JEEEEDZIENU ;).
Już wam kiedyś pisałam we wpisie: śniadania - dlaczego są takie ważne?, że szczególną uwagę należy zwrócić na to, aby pierwszy posiłek był sycący i dostarczał dużo energii o poranku. Rano nasz metabolizm pracuje najszybciej i dlatego powinnyśmy mu dać "dużego kopa" na start, a jeżeli nie podjadamy wieczór wcześniej przed samym snem to po przebudzeniu, pierwsze o czym pomyślimy to o JEEEEDZIENU ;).
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką na temat "kiedy jeść ostatni, posiłek, czy rano przed treningiem jak się nie ma ochoty na śniadanie itd...". Zapytałam więc, kiedy je ten ostatni posiłek i okazało się, że późno, zdecydowanie za późno i dlatego organizm rano nie ma ochoty przyjmować pokarm, bo nie zdążył przetrawić porcji z wieczora (a jak wiemy wieczorem i w nocy metabolizm pracuje najwolniej). Przyznajcie się, kto podjada czasami przed snem ciężkie dania, przekąski? :) Ja! Przyznaję się, robiłam tak przez długi czas, a rano nie mogłam wcisnąć w siebie kromki chleba. Teraz kiedy zmieniałam nawyki żywieniowe i nie kładę się z pełnym brzuchem, rano potrafię zjeść na prawdę dużo i w ciągu dnia czuję się o wiele lepiej. Zauważyłam, że mam więcej siły, ochoty do działania, nie muszę pić kawy, aby się pobudzić (a uwierzcie mi czasami potrafiłam wypić 2-3 kawy dziennie), pożywne śniadanie w zupełności mi wystarcza.

Przepis, którym chciałam się z Wami podzielić jest podpatrzony od mojej współlokatorki Marty (oczywiście za jej zgodą), którą już mogliście na blogu zobaczyć we wpisie na przepis pysznych pierników świątecznych.
Do przygotowania takiego śniadania wykorzystałam:
- 3-4 łyżki płatków (w zależności od porannego głodu) owsianych górskich (nie błyskawicznych)
- ponad połowę szklanki mleka
- banan
- pół brzoskwini z puszki
- łyżka masła orzechowego
Wykonanie owsianki jest bardzo proste i szybkie:
1. Do małego garnka wsypujemy płatki owsiane i dodajemy mleko, wstawiamy na gaz i gotujemy chwilę.
2. Kroimy w kostkę banan i brzoskwinię.
3. Do ciepłych płatków owsianych dodajemy łyżkę masła orzechowego i mieszamy aż masło się rozpuści.
4. Płatki, banan i brzoskwinię mieszamy ze sobą i gotowe.
To jest na prawdę pyszne! Potrafię jeść tą owsiankę kilka dni po kolei bez znudzenia :) Mam nadzieję, że taka owsianka przekona Was do zdrowych śniadań. To moje początki użycia płatków owsianych w śniadaniu, bo zwykle były to kanapki lub płatki na mleku, więc jeżeli macie jakieś sprawdzone przepisy z użyciem właśnie płatków owsianych to śmiało piszcie, wstawiajcie linki w komentarzach z takimi pomysłami.
Napisane przez: Kasia
Moje popisowe śniadanie, które jem już od ponad roku to płatki owsiane górskie, otręby, słonecznik, cynamon, orzechy i jogurt :-) czasem dodaję łyżkę miodu.
OdpowiedzUsuńWypróbuję :) bez orzechów ;) do nich od małego nie mogę się przekonać. Dzięki za pomysł!
UsuńPychotka! Ja też dziś zjadłam owsiankę z bananem i masłem orzechowym ;)
OdpowiedzUsuńPyszności! Ja sobie obiecałam w tym roku jeść zdrowe śniadania i na razie też mi się udaje. Jutro będą płatki owsiane i orkiszowe z jogurtem, bananem, jabłkiem i rodzynkami. Mniam.
OdpowiedzUsuńMniam, na pewno któregoś dnia przygotuję sobie takie śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńHm... dobre są płatki z masłem? Osobiście nie lubię mleka. Mogę zrobić płatki owsiane na wodzie i dodać masło?
OdpowiedzUsuńJasne też czasami dodawałam wody jak nie miałam mleka ;)
Usuń